WYWIAD Z MARYSIĄ BUGAJAK -
BYŁĄ UCZENNICĄ NASZEGO GIMNAZJUM
R - Witaj Marysiu!
R - Jeszcze kilka
miesięcy temu byłaś uczennicą naszej szkoły. Jak ją wspominasz ?
M - Chodzenie do tej szkoły wspominam bardzo dobrze. Poznałam tu
wielu miłych ludzi, zawiązałam również przyjaźnie , które trwają do dzisiaj.
R - Do jakiej szkoły obecnie
uczęszczasz ?
M - Uczęszczam do niemieckiej szkoły Erich Kastner Gymnasium w Loatzen.
R - Czy dostrzegasz
różnice między Polską a krajem, w którym obecnie mieszkasz?
M - Tak oczywiście , różnice widać od razu. Jest dużo więcej
zieleni jest czyściej na ulicach, nie widać bezdomnych, psów czy kotów, każde
zwierzę ma swojego właściciela. Ludzie tam nie przywiązują takiej uwagi do
ubioru jak w Polsce.
R - Czy z łatwością uczysz się języka
niemieckiego ?
M - Języka niemieckiego uczę się łatwo, jest to związane z tym , że słyszę ten język cały czas w szkole oraz na ulicy. Jestem również zmuszona do mówienia po niemiecku, dzięki czemu używam słów, których się uczę i nie zapominam ich.
M - Języka niemieckiego uczę się łatwo, jest to związane z tym , że słyszę ten język cały czas w szkole oraz na ulicy. Jestem również zmuszona do mówienia po niemiecku, dzięki czemu używam słów, których się uczę i nie zapominam ich.
R - Jakie są Twoje
niemieckie koleżanki ?
M - Moje koleżanki w Niemczech przyjęły mnie ciepło, ale są osoby, które nie odzywają się do mnie, ponieważ nie umiem idealnie mówić po niemiecku.
M - Moje koleżanki w Niemczech przyjęły mnie ciepło, ale są osoby, które nie odzywają się do mnie, ponieważ nie umiem idealnie mówić po niemiecku.
R - Czy tęsknisz za
przyjaciółmi z Polski, bądź naszej szkoły ?
M - Oczywiście, że tak nawet bardzo. Na szczęście wciąż się z nimi kontaktuję.
Teraz wiem, kogo tak naprawdę mogę
nazwać prawdziwym przyjacielem.
R - Czy swoją przyszłość wiążesz z miejscem, w którym obecnie mieszkasz (Hanower) ?
M-Taki mam zamiar. Chcę studiować w Hanowerze albo w Berlinie. Jednakże jeśli nie uda mi się dostać do Hanoweru bądź Berlina, sądzę, że postaram się, by dostać się na studia w Polsce.
R - Życzymy Ci wszystkiego najlepszego w nowej szkole, samych sukcesów i nie zapomnij o nas!
M - Dziękuję i ja także życzę Wam wszystkiego dobrego!
WYWIAD Z PANEM KAŁUŻKĄ
K-Witaj tato, czy mógłbym z Tobą
przeprowadzić wywiad?
T- Tak, oczywiście, słucham?
T- Tak, oczywiście, słucham?
K- Dlaczego wybrałeś taki zawód - operator dźwięku ?
T- Wybrałem ten zawód, ponieważ od zawsze interesowałem się nagrywaniem muzyki i akustyką oraz ciekawostkami technicznymi związanymi z dźwiękiem.
T- Wybrałem ten zawód, ponieważ od zawsze interesowałem się nagrywaniem muzyki i akustyką oraz ciekawostkami technicznymi związanymi z dźwiękiem.
K- Ile lat już pracujesz w tym
zawodzie?
T- Pracuję już ponad 20 lat !
T- Pracuję już ponad 20 lat !
K- Czy jest to ciekawa i
trudna praca?
T- Tak, ta praca jest zarówno ciekawa, jak i trudna, ponieważ codziennie napotyka się nowe zadania do wykonania.
T- Tak, ta praca jest zarówno ciekawa, jak i trudna, ponieważ codziennie napotyka się nowe zadania do wykonania.
K- Czym się dokładnie
zajmujesz w swojej pracy?
T- Nagrywam dialogi, muzykę i efekty dźwiękowe na planie filmowym.
T- Nagrywam dialogi, muzykę i efekty dźwiękowe na planie filmowym.
K- Czy mógłbyś opowiedzieć
mi o jakichś ciekawostkach związanych z Twoją pracą?
T- Mogę, często w filmach sensacyjnych widzimy jak np. gangster grający w filmie zostaje trafiony kulą z pistoletu, upada i z ust wypływa mu krew. Naprawdę aktor grający gangstera trzyma w ustach plastikową kapsułkę wypełnioną sztuczną krwią i w odpowiednim momencie rozgryza ją.
T- Mogę, często w filmach sensacyjnych widzimy jak np. gangster grający w filmie zostaje trafiony kulą z pistoletu, upada i z ust wypływa mu krew. Naprawdę aktor grający gangstera trzyma w ustach plastikową kapsułkę wypełnioną sztuczną krwią i w odpowiednim momencie rozgryza ją.
K- Czy lubisz swoją pracę? T- Bardzo lubię swoją pracę, ponieważ za
każdym razem dzieje się coś innego, ale związana ona jest z koniecznością
przebywania przez długi czas poza domem.
K-Dziękuje Ci za
poświęcony mi czas. T- Nie ma za co. Mam nadzieję, że Twoi koledzy dowiedzą się, jaka jest to ciekawa praca.
Jakub Kałużka
WYWIAD Z PIOTREM FLORCZAKIEM NAUCZYCIELEM WSPIERAJĄCYM W KL IB.
WYWIAD Z PIOTREM FLORCZAKIEM NAUCZYCIELEM WSPIERAJĄCYM W KL IB.
R - Jak Panu podoba się w naszej szkole ?
P - Ta szkoła jest super. Grono pedagogiczne jest niesamowite. Uczniowie.
R - Jak Pan ocenia uczniów naszej szkoły?
P - Uczniowie naszej szkoły są wyjątkowi, niektórzy sprawiają kłopoty., ale nie mam żadnej szkoły, w której pewna grupka uczniów będzie słuchała poleceń nauczyciela.
R- Kiedy był Pan uczniem szkoły, jakie były Pana ulubione przedmioty?
P - Moim ulubionym przedmiotem był w-f, ale też lubiłem geografię i biologię.
R - Dlaczego chciał Pan zostać nauczycielem?
P - Nigdy nie planowałem być nauczycielem, tak życie pokierowało.R - Jakie są Pana zainteresowania? Jak Pan spędza czas wolny?
p - Interesuję się sportem, a czas wolny spędzam aktywnie.
R - Jaką ma Pan ulubione potrawy?
P - Najbardziej lubię spaghetti i naleśniki.
R - Jakiej Pan słucha muzyki ?
P - Lubię wszystkie rodzaje muzyki, ale nie lubię discko polo. Wychowałem się na
Michaelu Jacksonie.
R- Jakie ma Pan marzenie?
P - Bardzo trudne pytanie, ale marzę , żeby żyć wiecznie i szczęśliwe.
R - Bardzo dziękujemy, że pan się podzielił swoimi postrzeżeniami.
P - Również dziękuję za ten wywiad.
Wywiad z nauczycielką szkoły muzycznej Panią Bogumiłą Ożgą.
- Dzień dobry Pani
Bogumiło. Czy zgadza się Pani na przeprowadzenie wywiadu dotyczącego Pani
zawodu?
- Dzień dobry Weroniko. Tak,
chętnie odpowiem na kilka pytań.
- Jak zaczęła się Pani
przygoda z muzyką?
- Moja przygoda z muzyką
zaczęła się w wieku 7 lat, kiedy to rodzice kupili fortepian z mnóstwem nut od
pewnej hrabiny (nazwiska w tej chwili nie pamiętam) i zapisali mnie na prywatne
lekcje fortepianu. Po czterech latach nauki nauczycielka stwierdziła, że
chętnie gram i mam zdolności, więc należałoby zapisać mnie do szkoły muzycznej.
Z ogromną przyjemnością ćwiczyłam granie na fortepianie, ponieważ nagrodą za
dobre wyniki była możliwość akompaniowania instrumentalistom oraz granie w
zespole kameralnym.
- Jakie szkoły trzeba
ukończyć, żeby zdobyć zawód muzyka?
- W obecnych czasach aby móc
pracować w szkole podstawowej, średniej,
wyższej czy orkiestrze jako instrumentalista konieczne jest ukończenie Akademii
Muzycznej.
- Jaki jest Pani ulubiony
instrument?
- Ponieważ w Krakowie
kończyłam II stopień szkoły muzycznej, a Kraków jest największym ośrodkiem
kulturalnym, muzycznym i teatralnym, przez cały okres nauki uwielbiałam chodzić
na koncerty do filharmonii, recitale, do klubów jazzowych, dlatego kocham
wszystkie instrumenty. Każdy instrument ma swój urok i barwę.
- Jaki rodzaj muzyki lubi
Pani najbardziej?
- Najbardziej lubię muzykę klasyczną barokową również
jazzową i rozrywkową.
- Czy każdy może uczyć się
w szkole muzycznej?
- Dzieci, które zdają egzamin
wstępny do szkoły muzycznej są sprawdzane pod względem: słuchu muzycznego,
pamięci muzycznej i poczucia rytmu. Te które spełniają powyższe warunki są
przyjmowane do szkoły.
- Dlaczego niektórzy
uczniowie rezygnują ze szkoły muzycznej?
- W szkole muzycznej, jak w
każdej szkole artystycznej trzeba dużo czasu poświęcić na ćwiczenia w związku z
tym trzeba polubić granie na instrumencie. Jeśli ktoś nie ćwiczy, nie ma efektów
nie interesuje go granie na instrumencie to rezygnuje.
- Czy trudno było pogodzić
Pani szkołę muzyczną ze szkołą ogólną?
- W szkole podstawowej było
trudno, ze względu na brak czasu. Natomiast w liceum muzycznym nauka dwóch
szkół odbywała się w jednym budynku. Przedmioty ogólnokształcące i muzyczne
przeplatały się i mieliśmy więcej czasu na ćwiczenia po południu.
- Co jest najfajniejsze w
byciu nauczycielem w szkole muzycznej?
- Największą satysfakcją dla
nauczyciela jest tak przekazać wiedzę, którą uczeń musi opanować, żeby
zapamiętał i umiał wykorzystać w dalszej nauce. Efekty są widoczne na
sprawdzianach, egzaminach, popisach i koncertach.
- Dziękuję, że poświęciła
mi Pani czas i życzę samych pilnych uczniów. Do widzenia.
- Do widzenia.
Weronika Rogowska
Wywiad z absolwentką naszego gimnazjum- Martą
R - Witaj Marto. Już sześć lat minęło od zakończenia nauki naszym gimnazjum. Jak ją wspominasz?
M- Bardzo pozytywnie. Tutaj spędziłam trzy wspaniałe lata. Poznałam wielu przyjaciół, z którymi do dziś utrzymuję kontakt. Miło wspominam i jeśli mam czas, to chętnie odwiedzam swoich najlepszych nauczycieli.
R - Czym obecnie zajmujesz się?
M- Jestem studentką trzeciego roku Pedagogiki Wczesnoszkolnej AHE w Łodzi. Po zajęciach na uczelni angażuję się wiele inicjatyw społecznych.
R- Marto, jesteś osobą poruszającą się na wózku. Czy dostrzegasz zmiany u ludzi w postrzeganiu niepełnosprawności?
M - Bliskie mi osoby nie mają problemów z akceptowaniem mnie, natomiast osoby, które widzą mnie pierwszy raz reagują w różny sposób. Myślę, że to wynika z problemu ogólnospołecznego, jakim jest brak empatii i tolerancji wobec kogoś, kto jest inny.
R - Jak sobie wyobrażasz swoją przyszłość?
M - Myślę że będę dobrą nauczycielką i szczęśliwym człowiekiem.
R - Jak spędzasz czas wolny?
M - Moją pasją od kilku lat jest siatkówka. Bardzo chętnie oglądam mecze w hali sportowej. Lubię atmosferę rywalizacji towarzyszącą tym spotkaniom. Obecnie angażuję się w przygotowania Światowych Dni Młodzieży z Ojcem Świętym w Krakowie, w lipcu tego roku.
R- Życzymy Ci wszystkiego najlepszego, samych sukcesów i nie zapomnij o nas.
.